Wszystkie firmy działają w oparciu o zatrudnianych pracowników. Trzeba podkreślić, że w środowiskach zróżnicowanych w aspekcie osobowości, charakterów i generalnie rzecz biorąc w jakichś grupach zawsze mogą pojawiać się tarcia. Oznacza to, że w firmie powinny istnieć jakieś ramy komunikacyjne, które dają szansę na to, że o wzajemne zrozumienie będzie łatwiej. Można w tych celach sięgać po rozmaite techniki i narzędzia, włącznie z imprezami integracyjnymi czy grami zespołowymi, mającymi na celu poprawę ogólnego morale w kadrze. Jednakże są też aspekty związane z komunikacją zewnętrzną, które opierają się na modelu bardziej pionowym. Chodzi o informacje, które z pracownikami wymienia kierownictwo firmy. To również bardzo istotny aspekt, a działania z tym związane są realizowane na wiele odmiennych sposobów – zawsze z dążeniem do tego, aby zatrudnieni wiedzieli to, co wiedzieć powinni. Zagadnienie nie jest aż tak szerokie, jak mogłoby się wydawać.
Ogólnie rzecz biorąc chodzi tutaj o to, aby osoby odpowiedzialne za rozdzielanie zadań, zarządzanie firmą i podejmowanie wszelkich kluczowych dla jej działania zadań informowali zatrudnionych o tych wszystkich kwestiach. Kiedyś pojawiał się w tym kontekście termin wewnętrznego PR (public relations), czasami nadal jest on wykorzystywany. Na pewno jednak w wielu firmach, które chcą działać profesjonalnie na każdym możliwym poziomie, niezmiennie praktykuje się angażowanie specjalistów, którzy będą się zajmować właśnie wewnętrzną komunikacją. Obecnie jest ona realizowana rozmaitymi kanałami, ale coraz częściej chodzi przede wszystkim o komunikaty przekazywane drogą elektroniczną – wewnętrzny mailing, polityka newsletterów czy filmów informujących o zmianach w firmie.
Dlaczego komunikacja wewnętrzna aż tyle znaczy?
Ludzie lubią odczuwać, że są ważni. Tyczy się to także pracowników. Jeśli w pewnym momencie poczujemy się ignorowani przez pracodawcę, pojawią się poważne problemy związane z motywacją do dalszego działania. Stąd w firmach rozwija się piony komunikacji wewnętrznej i jest ona realizowana w sposób bardzo profesjonalny.
Cel jest zawsze jeden. Pracownik ma poczuć, że jego pozycja jest ważna, że coś w firmie znaczy, dlatego też docierają do niego wiadomości związane z kolejnymi kierunkami rozwoju i wszelkiego rodzaju przekształceniami, które ewentualnie będą w firmie zachodzić. To wszystko ma jeden cel – jeszcze głębiej zintegrować zespół z pracodawcą i sprawić, by ludzie nie byli zaskoczeni pewnymi sytuacjami, które będą mieć miejsce prędzej lub później. Efektywność takich zabiegów komunikacyjnych jest oczywiście różna i nie ma tu żadnego uniwersalnego wzorca skuteczności. Jeśli zadanie powierzono dobrym specjalistom, powinno być dobrze, choć nikt nikomu nie może niczego zagwarantować. Sporo zależy też od samego kierownictwa i od tego, na ile będzie się ono chciało osobiście zaangażować w komunikację z podwładnymi. Zwykle otwartość ze strony zarządu czy dyrektorów daje znakomite efekty, ponieważ skraca dystans między szefostwem a pracownikami. Powinno się to odbywać w pewnych zdrowych granicach, jednakże umiejętnie wkomponowanie tego w komunikację wewnętrzną może dać dobre owoce.